Harcerz miłuje przyrodę i stara się ją poznać - tak poucza nas szóste prawo harcerskie.
Harcerze z naszej drużyny 3GDH zarówno z Konstantynowa, jak i z Janowa Podlaskiego
oraz harcerze z 22DH Hermes i zuchy z GZ Szlachetne Kamyki z Białej Podlaskiej
udali się na spacer do lasu 3 km od Konstantynowa.
udali się na spacer do lasu 3 km od Konstantynowa.
To cel naszej podróży.
Zanim udaliśmy się w harcerską wędrówkę,
prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Konstantynowskiej
pani Beata Łyczewska oprowadziła nas po Pałacu Platerów, opowiadając jego historię.
Na naszą wędrówkę zabraliśmy nasz proporzec. Chorążym jest druh Krzyś.
Przed wyjściem wspólne zdjęcia i zbiórka.
"Dokąd to...?!
Las jest w drugą stronę!
I ruszyliśmy!
Widoczni, bezpiecznie poruszaliśmy się po drodze.
Nad nami czuwał także pan Bogdan Korniluk ze Stowarzyszenia.
Pamiątkowe zdjęcie przy zabytkowej kapliczce w drzewie.
Wkraczamy w Królestwo Lasu przez Leśną Bramę :-)
Jesteśmy gośćmi przy Leśniczówce Konstantynów,
Nadleśnictwo Biała Podlaska. Ładnie tu! :-)
Harcerze harcują: skoki, rzuty, wyścigi... to lubimy :-)
Z harcerzami i zuchami wspaniale bawiła się druhna Ewa Czyżewska.
Harcerze główkują jak odnaleźć listy, jak odczytać szyfry
i jak odpowiedzieć na pytania ;-)
To potrafimy!
Po zabawach i biegu patrolowym czas na posiłek.
Sztuczne ognie miło iskrzą.
Podsumowanie biegu: pytania dotyczyły Andrzeja Małkowskiego.
Nasz czas w lesie (Elfów) już się skończył.
Wracamy do Pałacu Platerów w Konstantynowie.
-Halo! Ale było super! Dałam radę!
Foto: A.Żuk i B. Korniluk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz